W
świecie, w którym żyjemy najważniejsze jest to, co widzimy na pierwszy rzut
oka. Nie potrafimy oceniać ludzi inaczej, jak w kwestii wyglądu. Brukowe gazety
bombardują nas masą kolorowych obrazków. Na prawie każdej stronie umieszczone
jest zdjęcie zgrabnej modelki lub przystojnego mężczyzny. Zresztą nie tylko
prasa, ale również telewizja, reklamy, nasze najbliższe otoczenie wpaja nam, że
wygląd jest najważniejszy. Stajemy się wzrokowcami. Czy uwierzylibyście gdybym
powiedziała wam, że tak naprawdę jesteście ślepi? Nie dostrzegacie naprawdę
istotnych rzeczy. Gdybyście żyli w moim świecie z pewnością nie poradzilibyście
sobie.
Jestem Cecylia, mam 17 lat i od urodzenia jestem
niewidoma. Co najzabawniejsze mam siostrę bliźniaczkę. – Megi. Jest ode mnie o
trzy minuty starsza i dzięki temu… pełnosprawną. Może chodzić do normalnego
liceum razem z normalnymi nastolatkami. Nie to, co ja. Chodzę do szkoły
specjalnej dla niewidomych. Mam wielu przyjaciół. Moim najlepszym przyjacielem
jest Eddy. Stracił wzrok 2 lata temu w wypadku. Znamy się, co prawda od
niedawna, ale od razu złapaliśmy wspólny język. Zadziwiające, okazało się, że
mieszkamy nawet niedaleko siebie. Gdyby nie utracił wzroku prawdopodobnie do dziś
dnia byśmy się nie znali. Wciąż opowiada o tym, jak tęskni za patrzeniem na
świat zewnętrzny. Próbuj mi wytłumaczyć, jak wygląda niebo, jakiego koloru jest
trawa, że w dzień świeci słońce, a w nocy księżyc i gwiazdy. Dla mnie te słowa
są jednak puste. Nie znam różnicy miedzy dniem i nocą. Nie potrafię sobie
wyobrazić kolorów. Znam tylko jeden kolor: Czarny. Barwę, która otacza mnie w
każdej sekundzie mojego życia…
świetny prolog ;)
OdpowiedzUsuńspk blog ;p
ewaa-farnaa-ef.blogspot.com
Prolog mnie zaciekawił,na pewno będę wpadać. ;D
OdpowiedzUsuńPodoba mi się.
OdpowiedzUsuńNa pewno jeszcze zajrzę.
ciekawie się zaczyna czekam na pierwszy rozdział:)
OdpowiedzUsuńSuper! na serio. Czekam na 1 rozdział z niecierpliwością.
OdpowiedzUsuńBiedna Cecylia ciezko musi jej byc jak ktos opowiada o niebie a ona nawet nie wie jaki ma kolor wspanialy prolog ;)
OdpowiedzUsuńPierwsza część prologu Ci wyszła.
OdpowiedzUsuńPomijając fakt, że czytałam ją z rozdziawionymi ustami i wytrzeszczonymi oczami ( nie z powodu treści jednak, wyjaśnię później ), to wywarła na mnie jakieś wrażenie. To, że my- zwykli, przeciętni ludzie- widzimy wszystko... Naprawdę nie doceniamy tego co mamy. A wystarczy jedna chwila, a to stracimy. Myślę, że Cecylia ma na tyle dobrze, że nie widzi od urodzenia. Eddy natomiast poznał tą piękną stronę życia. I jak sobie poradzić w takiej sytuacji? Ma przeświadczenie, że posiadał coś, a teraz to utracił i nigdy nie odzyska.